Grafika, poradniki, muzyka, hobby
.

31.07.2016

Pokemon GO - Hit czy kit?

Myślę, że nie muszę nikomu tłumaczyć, czym jest Pokemon GO. Na wypadek jednak, gdyby przez ostatnie kilka tygodni ktoś siedział zamknięty w piwnicy bez dostępu do jakichkolwiek mediów społecznościowych, przybliżę, że jest to gra mobilna, która w przeciągu kilku dni przewyższyła liczbą pobrań takich gigantów, jak. np. Tinder. Popyt na nową grę jest gigantyczny. Czym spowodowany jest tak ogromny sukces świeżutkiej aplikacji?
Przełomowość tej gry opiera się na tak zwanej rozszerzonej rzeczywistości - przy użyciu kamerki w telefonie jesteśmy w stanie zobaczyć pokemony, które musimy łapać, w naszym rzeczywistym świecie. Dodatkowo, aby łapać kolejne stworzonka, zdobywać punkty doświadczenia, wysiadywać jajka i podbijać gymy musimy się przemieszczać - w sensie dosłownym. Gra zmusza więc trenerów pokemonów do wyjścia z domu i spędzenia czasu na świeżym powietrzu, a nie - jak wcześniejsze gry - do siedzenia przed komputerem w zaciszu swojej sypialni. Im więcej się przemieszczasz, tym większy poziom będziesz w stanie osiągnąć.
Jest wiele plusów i minusów tej gry, chociaż ja osobiście uważam, że plusy - są zasługą programistów, który tą grę stworzyli, natomiast minusy - są winą głupoty graczy.
Zacznę może od minusów, bo wiele ostatnio słyszy się o wypadkach spowodowanych przez Pokemon GO w internecie, czy nawet w telewizji. Ktoś wpadł pod samochód, ponieważ zapatrzony był w telefon. Ktoś spowodował wypadek, ponieważ prowadząc auto grał w grę. Ktoś znalazł zwłoki, gdyż udał się nad rzekę w poszukiwaniu pokemonów. Zastanówmy się - czyja to wina? Równie dobrze ktoś mógł zapatrzeć się w telefon nie z powodu gry, a np. odpisując na SMS'a. To nie jest wina samej gry, tylko osób w nią grających. Przy każdym włączeniu gry pojawia się ostrzeżenie, które przypomina graczom, aby uważali na otoczenie. Więc nie, aplikacja nie jest niebezpieczna, o ile używa się jej z rozwagą.

A to, że aplikacja śledzi graczy na każdym kroku z powodu wciąż aktywnego GPS'a, am dostęp do naszych kontaktów, zdjęć i informacji o nas, to już inna kwestia. Ale powiedzmy sobie szczerze - która z większych aplikacji nas nie śledzi? We współczesnym świecie prywatność i anonimowość to już archaizmy, i albo się z tym pogodzimy, albo spróbujemy coś z tym zrobić.

Poza tymi negatywnymi stronami jest też masa pozytywów. Gdy mówię gracz - kogo macie przed oczami? Grubego, pryszczatego faceta w okularach (bez, urazy, gracze, to jest tylko stereotyp). Dzięki tej grze taki typowy gracz musi wyjść z domu, wsiąść na rower czy przejść się na spacer. Dodatkowo pokestopy - punkty, w których możemy zdobyć punkty doświadczenia i itemy - rozmieszczone są z reguły w miejscach, które mają jakaś wartość kulturową, takich jak pomniki, kościoły i tym podobne. Dopóki nie zaczęłam grać w pokemony, nie miałam pojęcia, że w naszym mieście jest tyle pomników.

Jeśli chodzi o moje zdanie - jestem na tak. Gra jest przyjemna i mobilizująca, pokemony są sympatyczne, a poza tym niema nic lepszego, jak wyjść na spacer ze znajomymi. Chociażby z nosem w telefonie (ale czy w obecnych czasach możemy liczyć na coś innego?).

Osobiście gram w Pokemon GO jeszcze od chwili, zanim była oficjalnie możliwa do pobrania w Polsce. Mam 13 poziom, dołączyłam do Team Mystic, no i mam kilka Pokemonów, z których jestem zadowolona. Gra spowodowała, że po powrocie z pracy zamiast siadać przed komputerem biorę rower i jadę na miasto. Nawet te 4 km z pracy wolę pokonać na pieszo. Czy to źle?

Pod spodem wrzucam jeszcze podgląd moich pokemonów. Pochwalcie się w komentarzach, co fajnego udało Wam się złapać lub wykluć!



Tak, zmieniałam im imiona.

W razie gdyby ktoś pytał, aplikacja jest do pobrania z Google Play na androida i z AppStore na iPhone'a. Póki co nie jest dostępna na Windowsie. Do poprawnego działania opcji z rozszerzoną rzeczywistością telefon musi być wyposażony w żyroskop. Nie jest on jednak niezbędny. Ja osobiście go nie posiadam, jednak nie przeszkadza mi to w grze - z tą tylko różnicą, że nie działa opcja z kamerką. Co jest w sumie na plus, bo bez kamerki się przynajmniej nie zacina. Albo przynajmniej mniej się zacina.

Jeżeli znajdzie się ktoś chętny, to mogę przygotować post z trickami, sztuczkami i dobrymi radami dotyczącymi gry. 

No to do następnego postu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz