Przełomowość tej gry opiera się na tak zwanej rozszerzonej rzeczywistości - przy użyciu kamerki w telefonie jesteśmy w stanie zobaczyć pokemony, które musimy łapać, w naszym rzeczywistym świecie. Dodatkowo, aby łapać kolejne stworzonka, zdobywać punkty doświadczenia, wysiadywać jajka i podbijać gymy musimy się przemieszczać - w sensie dosłownym. Gra zmusza więc trenerów pokemonów do wyjścia z domu i spędzenia czasu na świeżym powietrzu, a nie - jak wcześniejsze gry - do siedzenia przed komputerem w zaciszu swojej sypialni. Im więcej się przemieszczasz, tym większy poziom będziesz w stanie osiągnąć.
Jest wiele plusów i minusów tej gry, chociaż ja osobiście uważam, że plusy - są zasługą programistów, który tą grę stworzyli, natomiast minusy - są winą głupoty graczy.
Zacznę może od minusów, bo wiele ostatnio słyszy się o wypadkach spowodowanych przez Pokemon GO w internecie, czy nawet w telewizji. Ktoś wpadł pod samochód, ponieważ zapatrzony był w telefon. Ktoś spowodował wypadek, ponieważ prowadząc auto grał w grę. Ktoś znalazł zwłoki, gdyż udał się nad rzekę w poszukiwaniu pokemonów. Zastanówmy się - czyja to wina? Równie dobrze ktoś mógł zapatrzeć się w telefon nie z powodu gry, a np. odpisując na SMS'a. To nie jest wina samej gry, tylko osób w nią grających. Przy każdym włączeniu gry pojawia się ostrzeżenie, które przypomina graczom, aby uważali na otoczenie. Więc nie, aplikacja nie jest niebezpieczna, o ile używa się jej z rozwagą.
A to, że aplikacja śledzi graczy na każdym kroku z powodu wciąż aktywnego GPS'a, ma dostęp do naszych kontaktów, zdjęć i informacji o nas, to już inna kwestia. Ale powiedzmy sobie szczerze - która z większych aplikacji nas nie śledzi? We współczesnym świecie prywatność i anonimowość to już archaizmy, i albo się z tym pogodzimy, albo spróbujemy coś z tym zrobić.
Poza tymi negatywnymi stronami jest też masa pozytywów. Gdy mówię gracz - kogo macie przed oczami? Grubego, pryszczatego faceta w okularach (bez, urazy, gracze, to jest tylko stereotyp). Dzięki tej grze taki typowy gracz musi wyjść z domu, wsiąść na rower czy przejść się na spacer. Dodatkowo pokestopy - punkty, w których możemy zdobyć punkty doświadczenia i itemy - rozmieszczone są z reguły w miejscach, które mają jakaś wartość kulturową, takich jak pomniki, kościoły i tym podobne. Dopóki nie zaczęłam grać w pokemony, nie miałam pojęcia, że w naszym mieście jest tyle pomników.
Jeśli chodzi o moje zdanie - jestem na tak. Gra jest przyjemna i mobilizująca, pokemony są sympatyczne, a poza tym niema nic lepszego, jak wyjść na spacer ze znajomymi. Chociażby z nosem w telefonie (ale czy w obecnych czasach możemy liczyć na coś innego?).
Osobiście gram w Pokemon GO jeszcze od chwili, zanim była oficjalnie możliwa do pobrania w Polsce. Mam 13 poziom, dołączyłam do Team Mystic, no i mam kilka Pokemonów, z których jestem zadowolona. Gra spowodowała, że po powrocie z pracy zamiast siadać przed komputerem biorę rower i jadę na miasto. Nawet te 4 km z pracy wolę pokonać na pieszo. Czy to źle?
Pod spodem wrzucam jeszcze podgląd moich pokemonów. Pochwalcie się w komentarzach, co fajnego udało Wam się złapać lub wykluć!
Tak, zmieniałam im imiona.
W razie gdyby ktoś pytał, aplikacja jest do pobrania z Google Play na androida i z AppStore na iPhone'a. Póki co nie jest dostępna na Windowsie. Do poprawnego działania opcji z rozszerzoną rzeczywistością telefon musi być wyposażony w żyroskop. Nie jest on jednak niezbędny. Ja osobiście go nie posiadam, jednak nie przeszkadza mi to w grze - z tą tylko różnicą, że nie działa opcja z kamerką. Co jest w sumie na plus, bo bez kamerki się przynajmniej nie zacina. Albo przynajmniej mniej się zacina.
Jeżeli znajdzie się ktoś chętny, to mogę przygotować post z trickami, sztuczkami i dobrymi radami dotyczącymi gry.
No to do następnego postu!
A to, że aplikacja śledzi graczy na każdym kroku z powodu wciąż aktywnego GPS'a, ma dostęp do naszych kontaktów, zdjęć i informacji o nas, to już inna kwestia. Ale powiedzmy sobie szczerze - która z większych aplikacji nas nie śledzi? We współczesnym świecie prywatność i anonimowość to już archaizmy, i albo się z tym pogodzimy, albo spróbujemy coś z tym zrobić.
Poza tymi negatywnymi stronami jest też masa pozytywów. Gdy mówię gracz - kogo macie przed oczami? Grubego, pryszczatego faceta w okularach (bez, urazy, gracze, to jest tylko stereotyp). Dzięki tej grze taki typowy gracz musi wyjść z domu, wsiąść na rower czy przejść się na spacer. Dodatkowo pokestopy - punkty, w których możemy zdobyć punkty doświadczenia i itemy - rozmieszczone są z reguły w miejscach, które mają jakaś wartość kulturową, takich jak pomniki, kościoły i tym podobne. Dopóki nie zaczęłam grać w pokemony, nie miałam pojęcia, że w naszym mieście jest tyle pomników.
Jeśli chodzi o moje zdanie - jestem na tak. Gra jest przyjemna i mobilizująca, pokemony są sympatyczne, a poza tym niema nic lepszego, jak wyjść na spacer ze znajomymi. Chociażby z nosem w telefonie (ale czy w obecnych czasach możemy liczyć na coś innego?).
Osobiście gram w Pokemon GO jeszcze od chwili, zanim była oficjalnie możliwa do pobrania w Polsce. Mam 13 poziom, dołączyłam do Team Mystic, no i mam kilka Pokemonów, z których jestem zadowolona. Gra spowodowała, że po powrocie z pracy zamiast siadać przed komputerem biorę rower i jadę na miasto. Nawet te 4 km z pracy wolę pokonać na pieszo. Czy to źle?
Pod spodem wrzucam jeszcze podgląd moich pokemonów. Pochwalcie się w komentarzach, co fajnego udało Wam się złapać lub wykluć!
Tak, zmieniałam im imiona.
W razie gdyby ktoś pytał, aplikacja jest do pobrania z Google Play na androida i z AppStore na iPhone'a. Póki co nie jest dostępna na Windowsie. Do poprawnego działania opcji z rozszerzoną rzeczywistością telefon musi być wyposażony w żyroskop. Nie jest on jednak niezbędny. Ja osobiście go nie posiadam, jednak nie przeszkadza mi to w grze - z tą tylko różnicą, że nie działa opcja z kamerką. Co jest w sumie na plus, bo bez kamerki się przynajmniej nie zacina. Albo przynajmniej mniej się zacina.
Jeżeli znajdzie się ktoś chętny, to mogę przygotować post z trickami, sztuczkami i dobrymi radami dotyczącymi gry.
No to do następnego postu!
Mam słabego androida i nie mogę grać. A telefon? Do wymiany za rok. ;(
OdpowiedzUsuńWspółczuję :(
Usuń