Cóż mogłabym napisać o tym jakże wspaniały dziele japońskiego pisarza? Książka jest dość gruba i na upartego mogłabym wypowiedzieć się na temat każdego z zawartych w niej słów, każdego przecinka, myślnika i kropki. Mimo takiej możliwości pozostanę jednak przy tradycyjnej recenzji.
Zacznę od kilku słów na temat samego autora. Kim jest Haruki Murakami? Jest to starszy pan, który z łatwością podbił serca młodych dziewczyn swoim nietuzinkowym stylem. Urodził się w Kioto w 1949 roku. Skończył Dramat Klasyczny na wydziale Literatury Uniwersytetu w Waseda. No i naturalnie napisał masę książek, które zdobyły wiele nagród. Zapewne słyszeliście o „Po zmierzchu”. Jest to najnowsza książka tego autora. Całkiem dobra, przez co ostatnio było o niej głośno. Dzisiaj chciałabym jednak skupić się na równie dobrym dziele Murakamiego, jakim jest „Norwegian Wood”.
Nietrudno się domyślić, że książka ta została zainspirowana piosenką beatlesów o tym samym tytule.