Grafika, poradniki, muzyka, hobby
.

15.12.2013

20 najlepszych openingów - grudzień 2013

Zabrałam się za przygotowywanie rankingu moich ulubionych anime, ale prawdopodobnie "grudzień 2013" wpisany już w tytule próbnym będę musiała zamienić na "styczeń 2014", a póki co będziecie musieli zadowolić się tym. Przygotowywanie rankingu openingów nie jest może trudniejsze niż ranking anime, ale zdecydowanie trudniej jest mi ustalić kolejność, gdyż w różnych momentach podobają mi się różne piosenki.
Od razu uprzedzam, że nie oglądałam wszystkich anime, z których openingi się tu pojawiają - po prostu lubię słuchać openingów i wyłapuję te ciekawsze.
Przechodząc do samego rankingu - tak, to jest właśnie mój gust. Na co dzień słucham mocniejszej i mroczniejszej muzyki, więc pasujące do niej openingi znajdują się na szczycie mojej listy, jednak dla innych również znalazło się miejsce. Nie wszystkie są oryginalne i nie wszystkie są tymi oficjalnymi wersjami openingów - mamy jeden po angielsku, jeden po łacinie, jeden ze wstawkami po niemiecku (i wcale nie jest to opening do Shingeki no Kyojin) i nawet jeden po... polsku. Domyślanie się już który?
Tak więc - bez zbędnego przedłużania - zaczynamy od miejsca 20. Tak, 20. Miał ty być 10-punktowy ranking, później miałam już gotowy 15-punktowy, ale jest tyle wspaniałych openingów, których nie mogłam pominąć, że trochę go rozszerzyłam.


20. Seikon no qwaser - Opening 1
Errand - Faylan


Jeżeli ktoś kiedykolwiek miał styczność z Seikon no qwaser, to zapewne domyśla się, że jest to anime idealne na... imprezy. Zwłaszcza, kiedy chłopcy nie chcą zainteresować się produkcjami takimi jak Sensitive Pornograph i szukacie czegoś, co mogłoby im się spodobać, to Seikon no qwaser jest idealnym rozwiązaniem - nawet w przypadku osób, które na co dzień nie oglądają anime. Sprawdzone w praktyce, efekt gwarantowany.
A jeśli chodzi o opening, to naprawdę mi się podoba. Ostatnimi czasy zaczął mi się nawet podobać ten  - charakterystyczny dla openingów - damski wokal. Wyraźna gitara i ciekawe tło  muzyczne też robią swoje. Cały utwór zapadł mi głęboko w pamięci ze względu na swój klimat, więc dalej na mojej liście pojawi się również opening w podobnym klimacie. Ogólnie bardzo mi się podoba i chyba nie muszę nic więcej o nim pisać. 

19. Higurashi no naku koro ni Kai - Opening 1
Eiko Shimamiya - Naraku no Hana


Opening do Higurashi no naku koro ni Kai jest świetny. Nie podobał mi się on może tak, jak pierwszy, ale również bardzo przypadł mi do gustu. Wiąże się z nim historyjka, którą z chęcią wam opowiem.
Pewnego dnia cały czas chodziła mi po głowie melodyjka, jednak za nic nie mogłam sobie przypomnieć, skąd pochodziła. Domyślałam się, że był to opening do anime, których wówczas słuchałam dużo, nie wiedziałam jednak który i do jakiego anime. Traf chciał, że byłam wtedy w trakcie oglądania Higurashi no naku koro ni i chcąc obejrzeć odcinek 22, zupełnie przypadkiem włączyłam odcinek z kolejnego sezonu, dzięki czemu dowiedziałam się, że melodyjka, która nie dawała mi spokoju pochodziła z refrenu openingu do drugiego sezonu. Wpada w ucho, prawda? Piosenka naprawdę bardzo mi się podoba. Jest delikatna, a jednocześnie zachowano w niej mroczny klimat, który nadano w openingu do pierwszego sezonu.

18. Elfen Lied - Opening 1
Kumiko Noma - Lilium


Z tego co wiem, z reguły ludzie reagują na ten opening wielkim mindfuckiem, i przyznaję, że moja reakcja była podobna. Myslałam, że system robi ze mnie idiotę i to wcale nie jest opening do anime. Zresztą - posłuchajcie sami, polecam.

Tak, motyw przewodni Elfen Lied to kościelna piosenka, a musicie wiedzieć, że ja do kościelnej muzyki - i to w takim mrocznym klimacie - naprawdę nic nie mam, a nawet wręcz przeciwnie. Jako dawna chórzystka nawet lubię taką muzykę, więc i obok tego openingu nie mogłam przejść obojętnie. W kategorii "najbardziej wyjątkowy" lub po prostu najdziwniejszy opening ten zdecydowanie zajmuje on pierwsze miejsce. W kategorii na najbardziej przerażający również, gdyż wywołuje on u mnie uczucie niepokoju znacznie bardziej, niż opening do Mirai Nikki, o którym napiszę nieco dalej. Pamiętam, że początkowo bałam się słuchać "Lilium". Teraz jest nieco inaczej, ale wciąż jest to dla mnie najbardziej wyjątkowy opening ze wszystkich.

17. Darker than Black: Ryuusei no Gemini - Opening 1
Stereopony - Tsukiakari no Michishirube


Nie dotrwałam co prawda do tego openingu w Darker Than Black, ale kiedyś przypadkiem się na niego natknęłam i niesamowicie mi się spodobał. Jest cudowny, prawda? Wesoły, a jednocześnie nie do przesady, jest taki - w sam raz. Nic więcej raczej nie dam rady o nim napisać poza tym, że niesamowicie przypadł mi do gustu.

16. Bleach - Opening 13
Sid - Ranbu no melody


Bleach jest to jedno z tych anime, których nie widziałam, ale pomimo to aż dwa openingi z Bleach pojawiają się na mojej liście. Niema co się oszukiwać - tak słynne i kochane anime nie mogło sobie pozwolić na kiepskie utwory w czołówkach. "Ranbu no melody" autorstwa zespołu Sid, wykonującego również openingi do takich anime jak Kuroshitsuji czy Fullmetal Alchemist Brotherhood, to prawdziwa perełka. Piosenka ta wpadła mi w ucho już od pierwszych dźwięków. Jest naprawdę śliczna, prawda? Chyba nie jestem w stanie znaleźć na nią lepszego przymiotnika. Piękny podkład na gitarze, przyjemny wokal i nastrój sprawiają, że nie mogłam zapomnieć o tym openingu przy układaniu tej listy.

15. Bleach - Opening 5
Yui - Rolling star


Tak się składa, że kolejny opening również pochodzi z Bleach, z tymże - w przeciwieństwie do poprzedniej - o tej dowiedziałam się od kolegi. Już wcześniej słyszałam piosenki Yui z Fullmetal Alchemist Brotherhood i filmu Paradise Kiss i przyznaję, że zawsze byłam oczarowana jej głosem i energią, jaką wkłada w swoje utwory. Naprawdę jestem zauroczona tą piosenkarką. "Rolling star" może nie jest najlepszym jej utworem, ale i tak jest na bardzo wysokim poziomie. Jest to utwór dość pogodny, więc nie do końca w moim guście, ale dla Yui jestem w stanie zrobić wyjątek.

14. Amnesia - Opening 1
Nagi Yanagi - Zoetrope 


Przyznaję, że Amnesi nie widziałam, chociaż tytuł jest dla mnie bardzo zachęcający, gdyż kojarzy się z jedną z moich ulubionych gier. Jeśli chodzi o sam opening, to jestem nim naprawdę zauroczona. Delikatny wstęp i mocniejsze wzrotki w połączeniu z gitarą elektryczną to - moim zdaniem - doskonała kombinacja. Nic dodać, nic ująć, opening jest po prostu przepiękny. 

13. Higurashi no naku koro ni - Opening 1
Eiko Shimamiya - Higurashi no Naku Koro Ni


Higurashi no naku koro ni (i wszystkie kolejne części) obejrzałam dość niedawno i przyznaję, że zarówno pierwszy, jak i drugi opening bardzo mi się podobały, zresztą podobnie jak całe anime, o którym z pewnością usłyszycie, gdy dokończę mój nieszczęsny ranking... Tak więc powyższy opening przykuł moją uwagę przez swój klimat. Lubię horrory, lubię wszystko co mroczne i nietypowe, a opening do Higirashi no naku koro ni tak właśnie można opisać. Myślę, że całkiem dobrze oddaje on klimat całego anime i przyznaję, że wyróżnia się on na tle innych openingów (jednak pod względem wyjątkowości jak na razie nie znalazłam nic, co przebiło by opening do Elfen Lied). No i nie skłamię, jeśli napiszę, że jest on naprawdę piękny.

12. Mirai Nikki - Opening 1
Yousei Teikoku - Kuusou Mesorogii



Jak ja lubię piosenki, które mnie przerażają (chociaż w tym temacie opening do Elfen Lied również wygrywa...). Opening do Mirai Nikki tak właśnie mogłabym opisać - jako niepokojący. Jest to bardzo dobre określenie, biorąc pod uwagę to, że samo Mirai Nikki do spokojnych, miłych i przewidywalnych anime raczej nie należy. Opening przeraża mnie głównie przez swój aspekt wizualny, ale i bez tego równie dobrze spełnia swoją rolę. Głównie chyba przez to, że wyobrażam sobie, ze piosenka śpiewana jest przez Yuno, a z doświadczenia wiem, że są osoby, którym myśl o Yuno spędza sen z powiek. Tak, Yuno jest przerażająca i powyższa piosenka idealnie do niej pasuje. Podoba mi się wysoki głos piosenkarki, która ją wykonuje, podoba mi się aranżacja instrumentalna, niemieckie wstawki i klimat. Tak, klimat przede wszystkim.

11. Highschool DxD - Opening 1
Trip - Innocent of D




Highschool DxD spodobało mi się już od pierwszych odcinków, przez co za każdym razem, gdy słyszałam opening, na mojej twarzy pojawiał się szeroki uśmiech. Z tego co pamiętam, jest to jeden z tych niewielu openingów, których nie miałam serca przewijać. Tak, ta piosenka naprawdę zapisała się w mojej pamięci. Jest to właśnie opening w klimacie Seikon no qwaser, o którym pisałam już wcześniej. Mamy wysoki, kobiecy wokal, mamy gitarę i inne ciekawe efekty dźwiękowe. Utwór może nie jest mroczny, ale na pewno bliżej mu do takiego określenia niż do nazwania go pogodnym, chociaż byłabym skłonna umieścić go również pomiędzy tymi dwoma przymiotnikami. Przyznaję, że mogłabym słuchać tej piosenki bez końca, z resztą podobnie jak większości na tej liście.

10. Highschool DxD New - Opening 1
Sympathy - Larval Stage Planning


Gdybyście tylko wiedzieli, jak niesamowite emocje wywołał we mnie ten opening... Zachwycona zakończeniem pierwszej serii, szybko sięgnęłam po kolejną i wzruszyłam się, kiedy przy akompaniamencie tak budującej piosenki zobaczyłam Isseia, który starał się pokazać, że jest na tyle silny, aby być odpowiednim mężczyzną dla Rias. Wyobrażałam sobie, że podnosi się właśnie po walce i mówi, że będzie walczyć dalej. Tak to odczułam, chociaż każdy może interpretować to inaczej. Głównie przez moją ogromną sympatię dla postaci polubiłam ten opening, ale przyznaję, sama w sobie piosenka bardzo mi się podoba. Nie będę się nad nią rozwodzić, gdyż aranżacją niewiele różni się od poprzedniej, chociaż musicie wiedzieć, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie. 

9. Psycho-Pass - Opening 1
Ling Toshite Sigure - Abnormalize


Opening do Psycho Pass - w sumie podobnie jak większość - spodobał mi się dopiero po kilkakrotnym przesłuchaniu. W przypadku tej piosenki sądziłam jednak, że nigdy mi się nie spodoba. Z każdym kolejnym odcinkiem anime jednak przekonywałam się do niej coraz bardziej, aż w końcu doszło do tego, że słuchałam jej na okrągło. Podoba mi się w niej niecodzienny, oryginalny wokal i przyjemny podkład muzyczny. Myślę, że opening całkiem nieźle pasuje do detektywistycznego anime, jakim jest Psycho-Pass. Cóż więcej mogę napisać? Podoba mi się, i tyle.
Na szczególną uwagę zasługuje również jeden z endingów, ale pamiętam, że było ich kilka i już nie pamiętam, jaki numerek miał ten, który tak nie oczarował. Ale z pewnością postaram się wspomnieć o nim przy opisie samego anime w rankingu.

8. Fullmetal Alchemist Brotherhood - Opening 1
Yui - Again


Dzięki Kaeru utwór ten znam już od bardzo dawna i od zawsze bardzo mi się podobał. Podobnie ja Bleach, Fullmetal Alchemist Brotherhood również nie widziałam, chociaż skusiłam się na pierwszy odcinek, więc można to zaliczyć jako poznanie openingu droga "naturalną", chociaż prawda jest taka, że znałam go już dużo wcześniej i to on w sumie skłonił mnie do obejrzenia. Kiedyś pewnie dokończę serię.
Sam utwór bardzo mi się podoba i mogę o nim powiedzieć mniej więcej to samo, co o poprzedniej piosence Yui, jaka znalazła się na tej liście. Niesamowita energia - to jest to, co podoba mi się w utworach tej piosenkarki. No i jej głos, który niema sobie równych. Samo "Again" podoba mi się o wiele bardziej, niż "Rolling star" i jest w sumie najlepszym utworem Yui, jaki znam - co nie jest tak naprawdę wielkim wyczynem, bo znam łącznie trzy. Nie zmienia to jednak faktu, że piosenka niesamowicie mi się podoba.

7. Death Note - Opening 1
Nightmare - The world


Moje ukochane anime i jedno z najbardziej ukochanych openingów. Zdecydowanie wolę męski wokal od damskiego, więc ten opening zaplusował u mnie już na wstępie. Jest mroczny - może nie jakoś bardzo, ale na tyle, na ile mroczne jest samo anime. Do Death Note pasuje idealnie, i do mojego gustu również. Mamy gitarę i przyjemny wokal - czego chcieć więcej? 

6. Kuroshitsuji - Opening 1
Sid - Monochrome no kiss



Kuroshitsuji było jednym z moich pierwszych anime, a "Monochrome no kiss" jest jednym z tych openingów, które wspominam najlepiej. Pochwalę się nawet, że z miłości do niego całkiem nieźle opanowałam granie go na gitarze. Piosenka niesamowicie mi się podoba, jest jednym z j-rockowych utworów w klimacie visual kei, który bardzo lubię. No i gitara akustyczna w tle... Nie będę się raczej nad powyższym openingiem jakoś szczególnie rozwodzić, ale musicie wiedzieć, że ma on już stałe miejsce w moim serduszku i raczej nieprędko o nim zapomnę. Już od lat niesamowicie mi się podoba.

5. BTOOOM! - Opening 1
nano - No pain, no game


Powyższy utwór poznałam dzięki OSU!, jednak na początku nie miałam pojęcia, że jest to opening. Na youtube odnalazłam inne piosenki nano i zupełnie przypadkiem dowiedziałam się, że "No pain, no game" jest openingiem do Btooom!. Anime zdążyłam już niedawno zobaczyć, ale nie o nim tu teraz mowa, ale o piosence. Tak, nano oczarowała mnie swoim głosem i energią podobnie jak Yui i gdybym miała wybierać pomiędzy tymi dwoma piosenkarkami, miałabym nie lada problem. Samo "No pain, no game" jest cudowne. To prawda, może i można nazwać je dość pogodnym, ale nie przesadnie pogodnym. Piosenka jest cudowna, bardzo wpada w ucho i przyznaję, że przez długi czas nie mogłam się od niej uwolnić - chociaż w sumie wcale nie chciałam się z nią rozstawać. 

4. Death Note - Opening 2
Maximum the hormone - What's Up People


Death Note widziałam dość dawno i przyznaję, że wówczas moje podejście do mocnej muzyki było jeszcze dość niepewne. Może i nie jest to jakiś niesłychanie mocny utwór, ale zdecydowanie jest to jeden z najmocniejszych openingów, jakie istnieją. Przyznaję, że z biegiem czasu bardzo polubiłam ten utwór, ale chyba dopiero w momencie, gdy odebrałam go jako coś śmiesznego. Teraz piosenka naprawdę mi się podoba i często ją sobie podśpiewuję, o ile można nazwać to śpiewem. Polemizowałabym nad kompatybilnością openingu i samego anime, ale po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że pasuje.

3. Togainu no chi - Opening 1
Granrodeo - Rose hip-bullet


O ile samo anime mi się nie podobało i gdyby nie oznakowanie go jako yaoi i moja cicha nadzieja, że w kolejnych odcinkach coś się wreszcie wydarzy (a zobaczyłam tylko kawałek męskiego haremu), to rzuciłabym je w cholerę już po pierwszych odcinkach, o tyle opening zrobił na mnie ogromne wrażenie. Piosenkę pokochałam do tego stopnia, że przez długi czas nie byłam w stanie słuchać czegoś innego, a dodatkowo wybrałam ten właśnie utwór na ulubioną piosenkę jednego z bohaterów kryminału, którego piszę (ale ciiiiii...). Tak, piosenka jest naprawdę świetna. Dobry, j-rockowy klimat. Kocham ją, niema co się oszukiwać.

2. Deadman Wonderland - Opening 1
Fade - One Reason


O tak, mój obecny faworyt i tymczasowy dzwonek w komórce. Umieściłam go na drugim miejscu, gdyż pierwsze zarezerwowane jest dla czegoś zupełnie ponadczasowego, jednak i druga pozycja jest wielkim zaszczytem. Naprawdę pokochałam ten utwór już od pierwszego przesłuchania - co zdarza się rzadko, zwykle openingi podobają mi się dopiero po kilkakrotnym przesłuchaniu, a w przypadku tego - o ile mnie pamięć nie myli - po pierwszym przesłuchaniu cofałam odcinek po kilka razy, żeby posłuchać openingu. Utwór jest świetny - tekst jest prosty, ale na przykład do mnie trafia. Podoba mi się ten krwawy i groźny klimat, który utrzymywał się przez całe anime. Wielki szacun dla kompozytorów i wykonawców, bo udało im się zdobyć moje serce.

1. Shaman King - Opening 1(Polish)
Wojciech Bujoczek - Król szamanów


To chyba było do przewidzenia, prawda? Polski opening do Króla Szamanów od dawna był piosenką numer jeden w moim serduszku i jest to jedyny utwór, przy którym łzy same cisną mi się do oczu. A przecież nie jest wzruszający, prawda? Jest po prostu piękny. Pamiętam te noce, kiedy jako mała dziewczynka do północy grałam w badmintona (jednocześnie odganiając komary) i na cały głos wyśpiewywała tę właśnie piosenkę. Myślę, że już do końca życia będzie mi ona przypominać dzieciństwo. 
Angielska wersja jest równie ładna, ale do polskiej mam szczególny sentyment i chyba niema osoby (no dobra - Polaka), która nie wolałaby polskiego openingu od oryginalnego. Ja od dawien dawna byłam tą piosenką oczarowana. Piękny tekst, muzyka i wykonanie. I wspomnienia. I całe anime też było piękne.

To by było na tyle, jeśli chodzi o mój ranking. A wy macie swoich faworytów, jeśli chodzi o openingi do anime? Jeśli tak, to jakich - możecie podrzucać mi tytuły, ja cały czas poszukuję ciekawych piosenek, i musicie wiedzieć, że znam ich już dość sporo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz